4.01.2017

Inspiracja na styczeń oraz rok 2017



       Leży na parapecie, nieśmiało próbując przebić się przez stosy książek. Grube oprawki mienią się kolorami, tytułami znanej Poświatowskiej, nazwiskami wybitnych pisarzy. Każda powieść ma swoje znaczenie i odciśnięte piętno w historii. Zapewne nie sposób zliczyć jak wiele motywacji i inspiracji rozbudziły te dzieła w sercach czytelników. On leży zwyczajnie wśród nich, zachęcając do poświęcenia mu odrobiny uwagi. Kalendarz, planer, notes, harmonogram... można nazwać go na wiele sposobów, jednak dla mnie ma wyjątkowe znaczenie. To będzie moja historia…



       Kalendarz pojawił się w moim domu jako prezent-niespodzianka tuż po mojej sześciomiesięcznej wyprawie do Azji. Prosto z rąk najbliższych trafił w moje dłonie i od razu podbił wrażliwe serce. Każdy kolejny dzień wypełniony jest cytatem z Pisma Świętego, a wyjątkowe dla mnie daty zostały pieczołowicie zaznaczone i oprawione w zdjęcia. Niewątpliwie jest to najpiękniejszy prezent zaprojektowany przez moją rodzinę. Wiem, jak wiele trudu zadali sobie podczas wyszukania idealnych dat jak rocznica mojego związku, urodziny i imieniny moich bratnich dusz, a nawet Dzień Kubusia Puchatka, czy Dzień Czekolady. 365 stron, które wywołują uśmiech na mojej twarzy! Piękna, śliska okładka, a na niej wyryte 2017… to będzie piękny rok. Właśnie ten kalendarz stał się sprawcą refleksji, a co za tym idzie- noworocznej inspiracji.
                                                                                                                                  

       

Plany na styczeń


       Jako że już w połowie miesiąca ponownie zacznę swoje życie w Korei Południowej, obecne plany krążą wokół wyrobienia wizy, przygotowania się na siarczyste mrozy i wyciśnięcie jak najwięcej momentów z najbliższymi. Dodatkowo nie mogę się już doczekać, kiedy ponownie włożę na siebie sportowy strój i rzucę się w wir treningów na siłowni. Moje ciało przypomni sobie dawkę adrenaliny i poczucie szczęścia, gdy bieżnia zamieni się w niekończącą się drogę, a kolejne kilometry będą dodawały mi jeszcze większej energii i motywacji. W porównaniu do maratonu szczęścia i wolności, redukcja słodyczy, którą zaplanowałam, nie wypada aż tak ekscytująco, jednak po dość obfitych świętach pora wracać do zdrowych nawyków. Żegnaj mój słodki narkotyku.
       Mroźne wieczory w koreańskim mieszkaniu mijać będą na wertowaniu hiszpańskich podręczników i oglądaniu filmów w tym języku, a kolejne dialogi przerywane będą salwami śmiechu i żartami ze strony mojego rodowitego Hiszpana. Kontynuacja lekcji języka hiszpańskiego nie ujdzie mi płazem, co mnie bardzo zadowala.



2017… to będzie piękny rok

       …a to wszystko dlatego, że w tym roku moje postanowienia noworoczne będą zupełnie inne. Nie zamierzam podążać nurtem „nowy rok- nowa ja”. Nie oprawię swoich miesięcy w kluczowe podpunkty i czasy ramowe. Nie nadam etykietki planowania, biegania za niedoścignionym i dążenia do perfekcji. Mimo zmiany daty chcę pozostać taka, jaka jestem, z moimi dziwacznościami, które lubię i akceptuję.

       W tym roku chcę zarażać uśmiechem i ogromną dawką optymizmu, planuję każdego dnia dziękować słońcu za wschody i zachody, a na twarzy pragnę rysować olbrzymi uśmiech. Moje serce zamierzam wypełnić spokojem i miłością do ludzi. Czerpać radość z życia! Od nowa zakochiwać się w błękicie nieba, w tańczących płatkach śniegu i kroplach deszczu osiadających na włosach. Zatracić się w głośnym śmiechu na środku ulicy, nie zważając na dziwne spojrzenia obcych.
       2017 będzie pięknym rokiem, ponieważ nadal będę kontynuowała swoją pracę nad byciem lepszą córką, siostrą i dziewczyną. Każdego miesiąca pragnę stawać się coraz lepszym człowiekiem i wiem, że małe cuda, które otaczają nas na co dzień, doskonale mi w tym pomogą.   



       Moi drodzy Czytelnicy! Przygotowałam dla Was zadanie. Nie jest ono łatwe, wymaga systematyczności, a przede wszystkim wlania ogromnej porcji ciepła do zatwardziałych serc.
Podaruj uśmiech nieznanej osobie, pomóż uroczej staruszce lub skacz i tańcz, jak gdybyś znów miała 10 lat. Każdego dnia zapisuj przynajmniej jedną milą rzecz, która Ci się przytrafiła. 2017 ma 365 dni, a to oznacza, że masz 365 okazji do uczynienia swojego życia lepszym. Ja już zaczęłam notować „Małe Cudy” na co dzień. A Ty?


Pięknego 2017 roku!



27 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł z notowaniem miłych rzeczy! Życzę dobrego i ciekawego roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciebie również zachęcam do notowania ! ;)
      Dziękuję, wzajemnie ;*

      Usuń
  2. Przepiękny prezent dostałaś. :) Bardzo wzruszający i osobisty. Szcześliwego Nowego Roku :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepadłam zupełnie w tym kalendarzu ;D
      Dziękuję i wzajemnie kochana ! ;*

      Usuń
  3. Fajny pomysł! Szczęśliwego Nowego Roku! Pozdrawiam!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie prezenty i kalendarze. Sama swojemu chłopakowi w tym roku dałam kalendarz pozornie zwykły, ale zaznaczyłam w nim daty, wpisałam cytaty na każdy poniedziałek w roku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy prezent i tak bardzo pozytywne myśli na nowy rok. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hiszpański to cudowny język!
    Szczęśliwego nowego roku <3

    Mój blog - klik! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się :) ja na nowy rok nie postawiłam sobie szczególnych celów :) tj. mam pewien plan i realizuję wszystko po trochu

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie kalendarzo - planery są piękne. A własnoręcznie robione tym bardziej!

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy pomysł :)

    by-klaudiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach, dwa lata temu zapisywałam sobie szczęśliwe chwile, które mi się przytrafiły każdego dnia na karteczkach i wrzucałam do kuferka, koniecznie muszę to powtórzyć, bo czytanie tych wszystkich karteczek na koniec roku było najlepszym uczuciem ever ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastyczny pomysł! Koniecznie musisz do tego wrócić ! ;)

      Usuń
  11. Świetny plan na nowy rok! Jestem pewna, że uda Ci się go zrealizować ;-) Miałam kiedyś podobny kalendarz z motywującymi cytatami na każdy dzień. Dobrze było tak zacząć poranek, przeczytać i pozytywnie się nastawić. Ale widzę, że Ty nastawienie już masz ;-)
    Widzę, że nie tylko ja czekam już na wiosnę... Brakuje mi ciepła, siedzenia na ławce w parku i wychodzenia bez rękawiczek... Oby już niebawem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie cytaty naprawdę mogą pomóc rozgrzać serca i rozjaśnić uśmiechy ;)
      Pogoda czy niepogoda- pełen optymizm !

      Usuń
  12. no i takie plany uwielbiam! :D Uśmiech, uśmiech i jeszcze raz uśmiech! udanego roku! :) oby był najlepszy! :) http://czynnikipierwsze.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze na każdy dzień ! ;)
      Samych wspaniałości !

      Usuń
  13. Czekam na Ciebie w Korei ;) Teraz kawy Ci nie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Najpiękniejsze jest to, że nie chcesz się zmieniać!:) To znaczy, że jesteś szczęśliwym człowiekiem:) Planer jest cudowny! A co do nauki hiszpańskiego - łączę się w tym celu i wracam do moich cotygodniowych lekcji:) Wszystkiego, co najlepsze w nowym roku!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem szczęśliwa ! ;)
      Życzę powodzenia i jak największej motywacji do nauki hiszpańskiego ! Ja też już niedługo zaczynam swoje lekcje :)

      Usuń
  15. Ja zapisuje codziennie do słoika szczęścia to, co mi się wydarzyło dobrego, zwłaszcza w pracy, żeby się nie wypalić :) Pomysł świetny, polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny ten kalendarz! I świetny pomysł na zapiski;)
    www.kobiece-inspiracje.com

    OdpowiedzUsuń