26.01.2017

Weekend w Polonia Palace Hotel


       Są miejsca, do których powracamy bezustannie, wiążemy z nimi nasze wspomnienia i szczęśliwe momenty. Zawsze myślimy o nich z uśmiechem na twarzy i radością w sercu. Są również miejsca, które już przy pierwszej wizycie rysują wyjątkowe historie na jeszcze białych kartkach papieru. Takim miejscem był dla mnie Hotel Polonia Palace w Warszawie, gdzie miałam przyjemność świętować z moją drugą połówką nasze Małe Wielkie Święto. Całe wydarzenie było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, ponieważ był to prezent niespodzianka od Jahdai. Po dłuższym spacerze przy ruchliwych ulicach Warszawy niepodziewanie wyrósł przede mną pałac. Podziwiałam jego klasę i kunsztowność z szeroko otwartymi oczami i zdumionym okrzykiem Woooo! Bogate zdobienia, rzeźby i architektura, piękne oświetlenie budowli oraz panująca elegancja dookoła, wszystko to sprawiało, że pałac błyszczał w okazałej krasie. Wejście do hotelu otwierała żelazna brama i czerwony dywan, prowadzący prosto na klatkę schodową i recepcję.




       Po wejściu do środka uderzyła mnie ogromna przestrzeń oraz świetnie dobrane, stonowane kolory. Królowały odcienie brzoskwini, ciemnego drewna oraz złota. Z sufitu zwisały piękne, kryształowe żyrandole, a oświetlenie wprost zapraszało do środka, mówiąc „Czuj się jak  w domu” . Światło dawało uczucie ciepła i spokoju, koiło przytulnym blaskiem. Daleko odbiegało od natrętnych, komercyjnych żarówek, bijących po oczach i krzyczących na wszystkie strony „Patrz! Patrz!” Całości dopełniała metrowa choinka, goszcząca na środku hallu. Magiczna atmosfera!



       Do pokoju zaprowadziły mnie bajkowe, marmurowe schody, na których jestem pewna, że każda kobieta poczułaby się jak księżniczka. Ogromne lustra dookoła, zdobiona balustrada i kręte stopnie ku komfortowym pokojom. Hotel Polonia Palace oferuje w pełni wyposażone pokoje pełne ciepła i klasyki. Stonowane kolory oraz drewniane meble w starodawnym stylu dodają pomieszczeniu królewskiej aury.





       Bardzo miło zaskoczył mnie również prezent od przesympatycznego personelu w postaci lampki wina w pałacowym barze, gdzie w romantycznej atmosferze przegadaliśmy z moim chłopakiem długi wieczór. Za oknem dumnie piętrzył się Pałac Kultury, a tempo nocnego życia wokół nie ustawało. Zagubiona gdzieś pomiędzy łykiem wina, bajkowością hotelu, a spojrzeniem mojej miłości zapomniałam o bożym świecie na wiele godzin.





       Jeśli poszukujesz noclegu lub miejsca na wyjątkowy wieczór w stolicy to Hotel Polonia Palace jest naprawdę świetnym wyborem. Zajrzyj na oficjalną stronę tego miejsca  i baw się dobrze! 

13 komentarzy:

  1. Ze zdjęć widzę, że wieczór był cudowny! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne i wyjątkowe miejsce, właśnie idealne na prezent-niespodziankę. :) Może udam mi się kiedyś odwiedzić to miejsce.
    Ja uwielbiam małą restaurację niedaleko mojego miejsca zamieszkania - totalne przeciwieństwo Polonia Palace, bo wnętrze przypomina starą, wiejską chatkę, również przytulnie, ale nieco w innym stylu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam! Ohhh ja również uwielbiam takie stare wiejskie chatki, zwłaszcza zimą ;)

      Usuń
  3. Faktycznie przepiękny hotel! Uroczy jesteście :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten pałac wygląda pięknie i rzeczywiście swpim wyglądem bardzo przyciąga do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. jak tam pięknie i bardzo klimatycznie :D cudownie wyglądacie i zazdroszczę takiego wyjazdu! :D trzymajcie się i uśmiechajcie się tak zawsze, miło się na Was patrzy! buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsce naprawdę zasługuje na pochwałę ;D
      Dziękujemy ślicznie ;*

      Usuń
  6. jeju, ile szczęścia bije z tych zdjęć! wspaniały wystrój wnętrza ; )

    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie nasze miny mówią same za siebie- bawiliśmy się świetnie ;D

      Usuń
  7. Musieliście mieć świetny weekend :) Piękny hotel, zdecydowanie masz racje - każda kobieta by się poczuła tam jak księżniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kurcze, piękne miejsce. Widać,że miło spędziliście tam czas ;)

    OdpowiedzUsuń