30.05.2017

Maj pod lupą




       Jeden z ulubionych miesięcy w roku właśnie dobiegł końca. Wypełniony pierwszymi promieniami słońca,  dłuższymi wieczorami i bukietami świeżych kwiatów. Czas, w którym budzimy się do życia, mamy więcej motywacji i uśmiechu na twarzy, a energia aż rozpiera nas do działania. Mój maj dzielę na ten przed i po. „Przed”, kiedy oddawałam się błogiemu lenistwu w domu, spędzałam czas z najbliższymi i połykałam książki w zastraszającym tempie. Oraz na czas „Po”, gdy spakowałam swoje walizki i rozpoczęłam życie w Paryżu.

      Zapraszam na kolejny post z serii Miesiąc pod lupą!





Zawodowo


       Od ponad tygodnia moje dni wypełnione są castingami, czyli spotkaniami z projektantami mody, odwiedzam swoją paryską agencję, aby wykonać kilka polaroidów, czyli naturalnych zdjęć oraz poznaję miasto na tyle, aby móc w nim sprawnie funkcjonować. Z racji tego, że moja zawodowa rzeczywistość w ostatnich tygodniach maja to wyłącznie castingi, już niedługo wprowadzę Was odrobinę w świat modelingu i zabiorę Was razem ze mną na casting w Paryżu. Bądźcie czujni! 





Blogowo


      W tym miesiącu przyznaję ze smutkiem,  że nie poświęciłam wystarczająco czasu na blogowanie. Zabieganie oraz życie na walizkach sprawiło, że nie mogłam w pełni oddać się Paulina G Lifestyle. Tym samym cieszę się, że brakowało mi tego miejsca i już w następnych dniach zamierzam nadrabiać pisanie, bez którego nie wyobrażam sobie życia.

       Mimo napiętego grafiku udało mi się stworzyć dla Was 7 wpisów, a najchętniej odwiedzane to:





             Dziękuję kochani za obecność tutaj, za aktywność i motywujące słowa. Tym samym witam nowoprzybyłych czytelników i mam nadzieję poznać Was bliżej już niedługo! Możecie znaleźć mnie na Fanpage'u oraz instagramie -> G_Pauli. Dajcie się lepiej poznać! 



     

Sielankowo

 
       Beztroski czas w maju wypełniłam książkami, domową kawą i kwiatami. Maj oficjalnie uznaję za miesiąc kwiatów, które nie raz ratowały mnie przed czarnymi chmurzyskami oraz spóźniającą się wiosną. Kolorowe tulipany, tradycyjne róże czy skromne stokrotki dekorowały pokój i stół w salonie,a tym samym moje myśli.

       Oczywiście maj nie byłby majem bez pierwszego grilla, którego miałam okazję celebrować w gronie rodzinnym. Relaks na świeżym powietrzu, wdychanie zapachu nadchodzącego lata, czy niestety, spalonych kiełbasek to zdecydowanie zapach szczęścia i wolności w tym miesiącu. Jakkolwiek kolejna część maja również przyniosła mi odrobinę wakacji i sielskiego nastroju. W związku z francuskim świętem zyskałam tydzień wolnego! Długi weekend był idealnym momentem na wizytę mojego chłopaka w Paryżu. Po prawie miesięcznej rozłące potrzebowaliśmy czasu razem. Tydzień minął nam na błogim lenistwie w hotelu, spacerowaniu po uroczych paryskich uliczkach i delektowaniu się kawą oraz moją miłością- croissantami. Odwiedziliśmy wieżę Eiffla, rzekę Sekwanę, przechadzaliśmy się między historycznymi budynkami, podziwiając architekturę i obserwując spowolnione życie mieszkańców stolicy. Znajduję w tym mieście tak wiele inspiracji, że już nie mogę się doczekać tworzenia kolejnych artykułów! 






Zakupy


       Moja walizka wzbogaciła się w tym miesiącu o nowe buty. Pierwsza pozycja to niezastąpiona para Nike. Czarno-białe, sprawdzające się w każdej sytuacji. Po prostu idealne! Urzekły mnie również baleriny z wiązaniem na kostce. Zdecydowanie must have w tym miesiącu!

       Trochę kosmetycznie- zaopatrzyłam się w nowy krem do twarzy Lirene. Moja nowa miłość do kosmetyków zaczyna dawać o sobie znać. Uwielbiam sprawdzać nowości, testować, czytać składy itd. Winę zwalam na wspaniałe blogi kosmetyczne, których strony internetowe pochłaniają mnie doszczętnie!





         Jeśli chodzi o przyjemności dla duszy to ostatnio karmię się książką „Bóg w wielkim mieście”. Póki co nie zdradzę szczegółów, ponieważ na ten egzemplarz poświęcę odrębny post. Wolne chwile w towarzystwie książki umilam sobie także muzyką jazzową. Za idealne dźwięki i wprowadzenie mnie w zupełnie inny świat odpowiedzialne są bezprzewodowe słuchawki Sudio Sweden. Ambitnie spełniają swoje zadanie i jak do tej pory nie zawiodły mnie ani razu!





       Również dla Was, moi drodzy Czytelnicy mam prezent! Dzięki kodzie rabatowym paulinaglifestyle15 wpisanym przy zamówieniu słuchawek Sudio Swedn zyskacie 15% zniżki! Rozgośćcie się na oficjalnej stronie marki www.sudioswedem.com/pl i sprawcie sobie prezent!     


4 najlepsze zdjęcia maja


       A oto najlepsze zdaniem obserwatorów zdjęcia na instagramie.





A w jakiej atmosferze upłynął Ci maj? Z przyjemnością poczytam o tym w komentarzach.

Buziaki!


44 komentarze:

  1. Faktycznie, duże zmiany. Ale czasem warto wyrwać się z błogiego lenistwa i iść w nieznaną przygodę. To mi się podoba.
    Paryż jest piękny, niesamowity.
    A po książkę "Bóg w wielkim mieście" chętnie bym sięgnęła :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, wychodzenie ze strefy komfortu zawsze sprzyja rozwojowi ;)
      Książkę polecam, aczkolwiek mam kilka zastrzeżeń... Wszystko ukaże się na blogu, jak tylko przeczytam do końca!
      Ściskam mocno! ;)

      Usuń
  2. Z niecierpliwością czekam na relację z castingów :) i powodzenia życzę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! ;) Relacja z castingów pojawi się już za kilka dni. Właśnie pracuję nad nowym postem.
      Pozdrawiam !

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia! Cieszę się, ze miałaś kolejny udany miesiąc. Oby każdy nastepny był jeszcze lepszy! No i powodzenia na castingach!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Croissanty pod wieżą Eiffla to moje marzenie...Książką mnie zaciekawilas na tyle, że musiałam ją wygooglowac 😛

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa co też wygooglowałaś ;) Powoli czytam książkę, notuję spostrzeżenia i już niedługo będzie o niej post! ;)

      Usuń
  5. Widze, że nie tylko ja nie miałam zbyt wiele czasu na blogowe zycie, ale bywa i tak.
    Już nie mogę się doczekać zdjęć i postów dotyczących Twojej pracy <3
    A o książce nie słyszałam - kolejka do czytania jest tak duża, że poczekam aż ta publikacja "przypadkiem' wpadnie w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maj zdecydowanie wprawił mnie w tęsknotę za beztroskim latem i plażą ;D Ale nie ma lekko. Ostatnie miesiące pracy, aby zasłużyć na wakacje. Już niedługo post o tym, jak wygląda casting w Europie.
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  6. U mnie maj tez był intensywny na maksa. Zazdroszczę Ci tych książek. Chciałabym wrócić do czytania Ida wakacje wiec trochę obowiązków mi obejdzie może teraz się uda ;) i Paryża tez Ci zazdroszczę to mój kolejny kierunek wycieczek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zazdrość kochana ! Książki były przez pół maja. Teraz obecnie mam na nie mniej czasu, ale codziennie chociaż na jeden krótki rozdział znajdę czas. ;)

      Usuń
  7. To żeśmy się zamieniły - ty uciekłaś z Polski, a ja przyjechałam tu chwilowo na urlop :P
    Mój maj był... średni, oględnie mówiąc. Były lepsze momenty, były słabsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jesteś sama, ja niestety też sprawy blogowe troszkę zaniedbałam ale .. nadrabiam zaległości i mam nadzieję, że tak już będzie! :) Najpierw robię porządek a potem systematycznie będę wchodziła :)
    Czekam na zdjęcia i rąbek tajemnicy o modelingu i castingach ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pracy! ;) Blog czeka i ja sama za nim tęsknię.
      Nowy post również już nadchodzi w ten weekend ;)

      Usuń
  9. Piękny maj :) Mój to bieganina za nauką i studiami. Oby dalej realizowało się życie równie dobrze, jak do tej pory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia dla Ciebie i trzymam kciuki za Twój czerwiec ;*

      Usuń
  10. Ale piękne te nowe buty *o* Widać, że zapracowana jesteś, chociaż z jednej strony - trochę pozwiedzasz, ja to dosłownie padam na twarz jak słyszę tekst pt. "szkolenie". Powodzenia i aby czerwiec był jeszcze ciekawszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh! Dobry jest balans pomiędzy pracą i odpoczynkiem i u mnie w maju nie zabrakło niczego. Czerwiec zapowiada się bardziej zaganiany i już sama myśl o tym wywołuje u mnie tęsknotę za latem i wakacjami ;)
      Dziękuję i dużo sił dla Ciebie w nadchodzącym miesiącu ;*

      Usuń
  11. Aj piękne te zdjęcie z chłopakiem! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki romantyczny tydzień z chłopakiem i jeszcze uwięczony grillem. Paris' dream :) Baleriny wyglądają ładnie ale chyba tylko na takich długich nogach. Viva maj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat grill był na początku maja w Polsce razem z moją rodziną, a Paryż Paryżem z chłopakiem :)
      Myślę, że taki fason butów nie jest tylko dla długich nóg. Na początku bałam sie je kupować ze względu na moją wielką stopę i optyczne wydłużenie stóp, ale nie ma tragedii :D

      Usuń
  13. Super! Zycze powodzenia w paryskiej karierze!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa tej książki, myślałam o jej nabyciu. Świetne buty :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadła w moje ręce zupełnie przypadkowo. Na pewno pojawi się recenzja tej książki. Zapraszam już wkrótce! ;)

      Usuń
  15. Obserwuję na Instagramie Twoje paryskie życie z zapartym tchem :D Bardzo lubię Twojego bloga :D Piękna dziewczyna, uśmiechnięta podróżniczka i przy tym lubię Twój styl pisania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak wspaniałe i ciepłe słowa! To wiele dla mnie znaczy ;* Postaram się nie zawieść Cię moja wierna Czytelniczko ;)

      Usuń
  16. I really love to read this kind of personal and detailled posts :D
    Keep it up :D

    I'm new GFC follower. Hope you can follow me back <3

    NEW TIPS POST | It’s Waterproof MAKEUP baby :D
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Glad you could find on my blog something for yourself ;)

      Usuń
  17. Ale piękne zdjęcia! Widać, że to był świetnie spędzony czas. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne zdjęcia! Świetne buciki. A Paryż na żywo jest piękny prawda? Marzy mi się podróż w to miejsce. Życze zawodowych sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Tak, Paryż jest piękny! Ma on według mnie dwie twarze, ale wspaniale jest móc go odkryć po swojemu.

      Usuń
  19. U ciebie jak zwykle bardzo intensywnie, ale to dobrze. :) Urocze jest to wasze wspólne zdjęcie. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Intensywnie? A wyobraź sobie, że czasem narzekam na brak konkretnych zajęć ;D
      Dziękuję ;)

      Usuń
  20. Maj przeleciał mi niesamowicie szybko, nawet nie wiem kiedy ;p Ciekawa jestem książki "Bóg w wielkim mieście" więc czekam niecierpliwie na jej recenzje :) Na ista oczywiście kochana śledzę od dłuższego czasu i podziwiam Twoją cudną urodę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że książki jeszcze nie przeczytałam całej, karmię się nią w małych ilościach i staram się wyłowić z niej sporo szczegółów. Na pewno recenzja pojawi się już wkrótce! ;)
      Również odkryłam Ciebie na instagramie!
      Ściskam! ;)

      Usuń
  21. Coś czuję, że mogłybyśmy się zaprzyjaźnić, bo mamy dość podobne upodobania!;) Uwielbiam spędzać czas z rodziną, też czytam tę książkę (z początku urzekła mnie okładką i tytułem, ale w miarę wgłębiania się... coś niesamowitego!) no i jestem szczęśliwą posiadaczką takich samych balerinek:) Paryża i tego świata mody po cichu zazdroszczę i czekam na relacje!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie pozostało nam nic jak... umówić się na kawę! ;) Książka wpadła w moje ręce ze względu na szatę graficzną (... a mówią nie kupuj książki po okładce) ;D Ciekawa jestem jaką opinię masz po przeczytaniu tej książki. Sama zbliżam się powoli ku końcowi. ;)
      Pierwsza relacja z Paryża w 24h już była... jutro natomiast pojawi się post o castingach w Paryżu.
      Buziak ! ;*

      Usuń
  22. U mnie maj upłynął nawet dobrze;) najpierw tydzień z rodziną, ostatni weekend też w gronie najbliższych. Tylko nie do końca się wysypiałam + nawał obowiązków w związku z zaliczeniami i zbliżającymi się egzaminami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas z rodziną to chyba jedna z najlepszych form do ładowania baterii ;)
      Powodzenia na egzaminach ! Żebyś wreszcie po zaczęła się wysypiać ;) Trzymam za Ciebie kciuki!

      Usuń
  23. Thank you! ;)
    Glad you like it.
    Regards !

    OdpowiedzUsuń
  24. Powodzenia na emigracji :) Uwielbiam Paryż!

    OdpowiedzUsuń