24.08.2017

Jak pachnie Twoje szczęście?



       Wygrzebuję się z łóżka i po kilku ziewnięciach kieruję swoje stopy do kuchni. Zaparzam kawę w ulubionym kubku i przeciągam się leniwie. Mimo rozpoczynającego się zabieganego dnia uśmiecham się delikatnie i jednym kliknięciem wypełniam mieszkanie muzyką jazz. Wiem, że to będzie udany dzień. Nic nie wprawia mnie w tak dobry humor jak godzinne śniadanie z kubkiem kawy. Aromat gorącego napoju pieści moje nozdrza, cudownie grzeje dłonie i relaksuje. Łyk za łykiem planuję dzień. Zapach kawy pobudza mnie do działania, podsuwa nowe inspiracje i wywołuje dreszczyk podniecenia na myśl o nadchodzącym nowym dniu. Nie skłamię, gdy powiem, że kawa to zapach mojego porannego szczęścia. Mam setki takich zapachów. Zapachów, które pachną moim szczęściem.




Zapachy w codziennym życiu


       W zabieganiu życia codziennego nawet nie zdajemy sobie sprawy jak wiele zapachów spotykamy na swojej drodze. Spaliny samochodów, kwiaty, ścieki, świeży chleb, kosmetyki nakładane przez nas przy codziennej pielęgnacji, mocne perfumy któregoś z przechodniów. Często nie zauważamy, że nasze ciało wysyła nam sygnały w postaci różnych reakcji na dany aromat. Niektóre wywołują u nas dziwny grymas na twarzy, spięte mięśnie lub mrużenie oczu. Kolejne kompletnie ignorujemy, a jeszcze inne przywołują wspomnienia. Sprawiają, że nawet na środku ruchliwej ulicy w drodze do pracy jesteśmy w stanie zatrzymać się i wciągać głęboko powietrze przesycone cennym wspomnieniem. Może to zapach dzieciństwa, wspomnienie pierwszych randek lub wyjątkowo ukochane przez nas miejsce. Każdy zapach ma znaczenie, swoją historię i unikatową cenę. Jak pachnie Twoje szczęście?






       Moje to zapach ukochanego, który daje mi poczucie bezpieczeństwa i miłości. Przypomina mi spokojne wieczory, podczas których kładę głowę na jego klatce piersiowej i wpatruję się w rozgwieżdżone niebo. To także zapach upieczonej szarlotki, roznoszącej się po domu, ciepło ogniska domowego i obecność mamy. Zapach świeżo skoszonej trawy, który sprawia, że moje zmysły szaleją. Jestem chyba jedyną osobą, której nie przeszkadza ryk silnika kosiarki, wręcz przeciwnie, przywodzi mi na myśl wakacje spędzone u babci, chwile relaksu i odprężenia. Odświeża mój umysł i maluje uśmiech na twarzy. Jako ciekawostkę podam, że aromat trawy wiązany jest z poprawą funkcjonowania pamięci. Nic tylko brać się za koszenie i łapać każdą okazję do wdychania zbawiennej woni.





„Zapach to nic innego, jak dotyk, 
który czujemy z daleka.”
/Jean-Claude Ellena/


        Która z Was nie rozmarzy się na myśl o słonym zapachu wody i skóry podczas upalnego lata? Ulotne chwile, w których przy nawet najmniejszym ruchu, bryza dobiegająca znad morza delikatnie otula szyję i twarz. Zapach soli, morza i plaży to nic innego jak zapach lata, beztroski i szczęścia. Woń kremu do opalania to dla mnie oznaka nadchodzącej przygody! Truskawki, najlepiej te z piachem, to zapach czerwca, zapach szczęścia i nadchodzącej wolności. Wanilia uspokaja mnie, przywraca równowagę i harmonię. Sprawia, że zapominam o troskach dnia codziennego, a stres zwyczajnie znika.Takim antystresantem jest dla mnie balsam do ciała InnisFree, który nakładam na skórę każdego wieczoru przed pójściem spać. Odpręża moje ciało, uspokaja myśli i uwalnia zmysły. A skoro już jesteśmy przy kosmetykach to nie mogłabym zapomnieć o zapachu Gucii Flora. Spryskuję nim swoją szyję i nadgarstki przy ważnych dla mnie okolicznościach. Wyrazisty i tym samym delikatny aromat dodaje mi pewności siebie i podkreśla unikatowość wydarzenia. Za każdym razem, gdy podnoszę kryształową buteleczkę wspominam romantyczną kolację w czwartą rocznicę związku z J. , zeszłoroczne święta Bożego Narodzenia, czy ważne spotkania zawodowe.





       Zapachy, zapachy,zapachy! Jest ich całe mnóstwo! Towarzyszą nam każdego dnia nawet w najprostszych czynnościach. Warto wykopać je spod sterty problemów, zmartwień i biegu. Przyjrzeć im się z bliska i odkryć, co tak naprawdę dla nas znaczą. Spróbuj być Tu i Teraz. Spróbuj dostrzec otaczające Cię zapachy. Weź głęboki oddech, pozwól, aby aromat dotknął Twoich nozdrzy i poczuj teraźniejszość jeszcze bardziej! Jeszcze mocniej! Bowiem oddech dzieje się teraz. Podążając za nim Twoja uwaga skupia się na chwili obecnej, przestajesz uczestniczyć w gonitwie myśli i wreszcie odnajdujesz szczęście. Pozornie nieuchwytne, schowane w najmniejszych szczegółach dnia codziennego. W zapachu porannej kawy, słodkich truskawkach, skoszonej trawie i świeżych kwiatach... a Twoje szczęście? Jak pachnie?




ZDJĘCIA - SARA SALMERON V
SUKIENKA - PULL&BEAR
APASZKA - PUNT ROMA (TUTAJ)
KOLCZYKI - H&M
OKULARY - H&M

16 komentarzy:

  1. Jest tyle zapachów szczęścia, że trudno mi je zliczyć. jednak nigdy nie zapomnę zapachu dziecka - to mój ulubiony zapach, który codziennie mnie napędza. Aneta ps. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością jest to wyjątkowy zapach. Wielki sentyment, piękne wspomnienia i oczywiście osóbka, którą darzy się wielką miłością ;)

      Usuń
  2. Piękny cytat! Aż sobie muszę zapisać!

    Zapach mojego szczęścia... jest ich wiele. Ciasto drożdżowe, które przypomina mi mamę. Siano.. zapach beztroskich wakacji. I zapach mojego Pana M. unikalny... bezpieczny... mój!

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje szczęście pachnie moich D., ale też cynamonem, który kojarzy mi się ze świętami lub mieszanką zapachów kwiatów, trawy i pól.

    A jeśli chodzi o perfumy, moje ulubione Chloe Love :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój zapach szczęścia to również i kawa, ale nie tylko. Lubie tez m.in. perfumy,choć nie mam swojej ulubionej i zapach mojego chłopaka. Mysls, że takich zapachów znalazło by się więcej, ale wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapachy moga wywolac mnostwo wspomnien :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobno jak człowiek się łapie na tym, że żyje tu i teraz czyli świadomie łapie poszczególne dźwięki i zapachy z otoczenia, jest w stanie wychwycić małe niuanse - to właśnie umie cieszyć się życiem, drobiazgami, być szczęśliwy.
    Obecnie moje perfumy natomiast to Aqua Allegoria Mandarine Basilic Guerlain ;)
    Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach dzieje się teraz. Jeśli jesteśmy w stanie zauważyć tak małe rzeczy dnia codziennego to droga do poczucia szczęścia jest krótka ;)
      Ściskam! ;*

      Usuń
  7. Szczęście ma wiele zapachów i trudno o wszystkich ich tutaj wspomnieć ❤️. Dla mnie szczęście to z pewnością zapach morskiej wody ❤️. Piękna sesja kochana ❤️.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po przebudzeniu moim zapachem szczęścia jest świeżo zmielona i zaparzona kawa. Mogłabym tak godzinami <3 Jednak nic nie zastąpi Ukochanej osoby obok :)

    Uwielbiam także zapach tulipanów, konwalii oraz cynamonu, przywołują masę pozytywnych wspomnień :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te zdjęcia są cudowne! Moje szczęście pachnie wieloma zapachami, uwielbiam świeży zapach kwiatów ale też zapach mojego konia (haha!), także moja gama zapachów jest różnorodna <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach konia zapachem szczęścia to faktycznie oryginalność! ;D Każde szczęście ma swoje prawa i wyjątkowość. Świetnie, że znalazłaś swoje ;)

      Usuń
  10. Jesteś nie do poznania na tych zdjęciach! :)
    Świetny wpis! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakby tak na chwilę usiąść i się zastanowić to faktycznie takich zapachów jest całe mnóstwo :) A zapach skoszonej trawy - uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń