2.01.2018

Grudzień pod lupą



       Najbardziej magiczny miesiąc w roku właśnie dobiegł końca. Wielkie wyczekiwanie na Boże Narodzenie mogę uznać za zakończone, a ekscytacja pierwszym śniegiem zaliczona. Grudzień przyniósł mi niesamowite prezenty- te w postaci materialnej, jak również te najbardziej wyjątkowe jak czas spędzony z rodziną, radość, szczęście i poczucie spełnienia.Ten miesiąc upłynął mi na pracy i nowych projektach, świętach w Polsce z rodziną, nowych wrażeniach i przygodach, salwach śmiechu i miłości tak wielkiej, że nie jestem w stanie jej opisać. Jesteście ciekawi co wydarzyło się u mnie w grudniu? Zapraszam na już dwunaste tego roku podsumowanie miesiąca!





Zawodowo

      
       Pracowałam! Wytrwale wstawałam nawet o czwartej rano, posłusznie chodziłam na castingi i dawałam z siebie wszystko. Miałam przyjemność chodzić w pokazach Jesus Peiro – twórcy fenomenalnych sukni ślubnych. Oczywiście jak przystało na przyszłą Pannę Młodą podpatrzyłam nowe fasony, przymierzyłam te najbardziej mi odpowiadające i stworzyłam w głowie plan mojej wymarzonej sukni ślubnej. W tym miesiącu przeobraziłam się również w roześmianą ciemnoskórą Latynoskę oraz elegancką kobietę, która jak na moje oko spokojnie mogłaby zostać mamą. Zabawa w kameleona trwała w najlepsze! Poniżej kilka zdjęć zza kulis sesji zdjęciowych i mojego modelingowego życia.






Blogowo


       Działo się! Szkoda, że tylko w moich zamierzeniach. Moją głowę opanowało tysiące pomysłów i świeżych inspiracji. Podczas sesji zdjęciowych tworzyłam w myślach wstępne posty, a zaraz po przytuleniu się do poduszki nocną porą wszystkie z nich ulatniały się. Nie miałam czasu zapisać, stworzyć i obrobić zdjęć. Po raz kolejny chłostam się w myślach za moją nieregularność, a tym samym uśmiecham się łobuzersko na myśl, że jednak tęsknie za blogiem i żyć bez niego nie mogę!

       Skromnie chwalę się i oświadczam, że zostałam także Ambasadorką Kosmetyczną marki Puro Bio. Recenzje nowo odkrytych przeze mnie perełek będziecie mogli zobaczyć na blogu już niedługo.  

       W tym miesiącu przybyło Was również na instagramie, gdzie serdecznie zapraszam po codzienną dawkę inspiracji. Jestem pod wielkim wrażeniem jak aktywni jesteście i jak ciepłe relacje zaczynamy ze sobą budować. Dziękuję Wam za Waszą szczerość, lojalność i ciepłe słowa! Razem tworzymy coś wspaniałego!

       Grudzień przywiał ze sobą 5 wpisów z czego najchętniej przez Was czytane to:





       Koniecznie zapraszam do nadrabiania zaległości!





Sielankowo


      Uwielbiam grudzień właśnie za ten czas. Magiczne momenty sielanki w gronie rodzinnym, ciepłe skarpety i parujący kubek gorącej herbaty. Przepadam zupełnie w migających światełkach, przedświątecznej krzątaninie i zimowej magii. W tym miesiącu spędziłam dwa pełne tygodnie w moim polskim domu rodzinnym. Trwoniłam czas na błogie lenistwo, pogawędki z najbliższymi i wypijanie hektolitrów herbat oraz grzańców. Po raz pierwszy w życiu zrobiłam i udekorowałam pierniczki świąteczne, wcieliłam się w rolę kangura, skakającego na trampolinach warszawskiego Hangar 646, plotkowałam na kawie w Costa i robiłam zakupy. Świętowałam również urodziny mojego narzeczonego. Główną niespodzianką była kolacja sushi oraz godzinny relaksacyjny masaż, któremu ja również nie odmówiłam.









     Nie zliczę ile razy w tym miesiącu brzuch pękał mi ze śmiechu, a po policzkach spływały łzy wzruszenia. Nieopisana magia świąt, dekorowanie choinki i długie wieczory w gronie rodzinnym naładowały moje baterie i zmotywowały do stawiania kolejnych kroków. Grudzień był dokładnie taki, jaki sobie wymarzyłam. Magiczny, przytulny, pełen miłości i radości.


Zakupowo

 
       Czy Wasz grudzień również był tak obfity w prezenty, upominki i zakupowe wyprzedaże? W tym roku Mikołaj obdarował mnie torebką w ulubionym kolorze, pościelą w kwiatowe wzory, cieplusie i milusie skarpetki, bez których nie wyobrażam sobie zimowych wieczorów oraz urocze dekoracyjne pudełeczka. Bowiem musicie wiedzieć, że mam totalnego bzika na punkcie opakowań, pudełeczek, papierków itd.

       Na grudniowych wyprzedażach dokopałam się do fajnej bielizny, kurtki jeansowej z indiańskim motywem oraz eleganckim kombinezonem z odkrytymi plecami. W trosce o regularność na blogu zaopatrzyłam się również w obfity kalendarz z kolekcji empika, który powoli zaczyna wypełniać się świeżymi planami. Podczas pobytu w Polsce nie przegapiłam również okazji na nadrabianie kosmetycznych zaległości i uszczupliłam swój portfel o podkład do twarzy z Sephora, olejek do demakijażu z Vianka i peeling do twarzy z Sylveco. Obficie, ale z głową!





4 najlepsze zdjęcia listopada


       A oto zdjęcia, które w grudniu cieszyły się największą popularnością:






       Dziwny smutek ściska moje gardło na myśl, że to już ostatnie podsumowanie tego roku. Tych dwanaście jakże krótkich miesięcy przyniosło mi tak wiele radości, zmian i lekcji życia, że aż żal jest mi się z nimi rozstawać. Jakże wspaniale byłoby zatrzymać je wszystkie i trwać w nich jeszcze dłużej! Zaopatruję się w pozytywne nastawienie, dawkę humoru i tony motywacji, aby jak najlepiej rozpocząć rok 2018!

       Życzę Wam Nowego Roku pełnego uśmiechu, motywacji i siły w stawianiu kolejnych kroków.

Szczęśliwego 2018 roku!  






24 komentarze:

  1. U mnie rok skończył się fatalnie... Moja mała kochana zachorowała na prawo.. mimo szczepień! Ida kroplówki i w sumie nie jestem wstanie myślec teraz o niczym innym. Ehhh...

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi przykro z tego powodu. Życzę dużo zdrówka i wytrwałości! Trzymajcie się cieplutko! ;*
      Dziękuję i Tobie również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! ;*

      Usuń
  2. Miło się czyta takie podsumowanie :) Przede wszystkim będziesz piękną Panną Młodą :) Bez względu na to jaką suknie wybierzesz. Dobrze, że w pracy miałaś możliwość zapoznania się z asortymentem. I nic dziwnego, że w grudniu mało wpisów - dużo się działo poza blogiem. Czekam na kolejne 12 podsumowań 2018!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci kochana! ;*
      Cykl miesiąc pod lupą z pewnością będzie się pojawiał nadal, regularnie ;)
      Pozdrawiam cieplutko! ;*

      Usuń
  3. Ja akurat ambasadorką Puro Bio nie jestem, ale zakupiłam ich kosmetyki. To świetna marka.
    Doskonale wyglądasz w bieli. Naprawdę Twój kolor.
    Świetne zdjęcia.
    Pozdrawiam noworocznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę! Cieszę się, że kosmetyki z PuroBio przypadły Ci do gustu. Ja sama jestem nimi zachwycona i już wkrótce udostępnię recenzję na ich temat ;)
      Dziękuję za komplement kochana ! ;*
      Buziak ! ;)

      Usuń
  4. Kochana!
    Piękny Twój grudzień :)
    I będziesz piękną Panną Młodą!
    Ja rownież Ci dziękuję za relacje tutaj, u mnie na blogu oraz na IG!
    Uwielbiam ten nasz kontakt:)

    Cudownego roku kochana!
    Weronika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak ciepłe słowa !
      Każdy dzień jest milszy z tymi naszymi rozmówkami i komentarzami ! <3
      Wszystkiego najlepszego dla Ciebie w nowym roku!

      Usuń
  5. Widać, że grudzień upłynął Ci w ciekawej atmosferze i obfitował w miłe wydarzenia :)
    Wszystkiego dobrego w 2018 roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo tak! Grudzień tego roku był naprawdę wyjątkowy <3 a u Ciebie, co się działo?
      Dziękuję! Dla Ciebie również samych wspaniałości! ;*

      Usuń
  6. Cudowny miałaś grudzień - czytam i oglądam z uśmiechem na ustach Twoją fotorelację. I powiem Ci jedno - nie mogę doczekać się widoku Ciebie jako panny młodej! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooj grudzień był naprawdę wyjątkowy <3
      haha ja jako Panna Młoda to dopiero będzie ;D

      Usuń
  7. Wszystkiego Najlepszego na nowy rok! Niech się zdarzy. Zdrowia, miłości, wolności, a resztę to się jakoś ogarnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrowie, miłość i wolność to najważniejsze ! ;) Dziękuję! Dla Ciebie również samych wspaniałości ;*

      Usuń
  8. No i u mnie się pojawiłaś na blogu! Jeszcze raz dziękuję za włożona pracę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejny blogowy sukces! Publikacja u Ciebie na blogu! <3 Sama przyjemność po mojej stronie ;*

      Usuń
  9. Zdjęcie w sukni ślubnej boskie :D Nie dziwię, że się takie popularne jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tak samo z wpisami, które powstają w mojej głowie, a później o nich zapominam:( Trochę zazdroszczę Ci Twojego zawodu - to musi być mega ekscytujące!❤️ Twój grudzień był piękny - zwłaszcza chwile w domu😊 Cudowności w nowym roku! Przed Tobą wspaniały, przedweselny czas😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś jest z tymi niezapisanymi inspiracjami. Pojawiają się tak nieoczekiwanie, zdają się być tak piękne, najlepsze i idealne, a tu myk! I nie ma ;D Topowi blogerzy lub pisarze chyba mają rację z tym nieustannym zapisywaniem nawet w nocy czy przed snem ;D
      Moja praca jest ekscytująca, ale bywają momenty tak nudne, że nawet być o tym nie pomyślała ;D W końcu ile można się przebierać w nieskończoność ;D
      W tym rooku nadal pozostaje mi miano "narzeczona", a wesele odbędzie się w 2019 roku. Za to w tym roku żeni się mój brat także typowo weselnie !
      Dziękuję i dla Ciebie również! ;*

      Usuń
  11. Piękne suknie ślubne. :) U ciebie zawsze tak dużo się dzieje! Oby i 2018 był dobrym rokiem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybór ogromnyyyy! Tylko ceny zwalają z nóg bardziej niż projekty ;D
      Dziękuję! Tobie również życzę samych wspaniałości w nowym roku! ;*

      Usuń
  12. Rewelacyjny miesiac. Twoje zycie jest pelne akcji, czego skrycie Ci zazdroszcze ;) Bedziesz piekna Panna Mloda!

    OdpowiedzUsuń