Zakopuję się w łóżku zmęczona
po całym dniu. Pod nogi podkładam sobie olbrzymie poduchy i czuję jak krew znów
zaczyna krążyć własnym umiarkowanym rytmem. Cały dzień na nogach w szpilkach
zdecydowanie daje o sobie znać. Ostatnie tygodnie nie były
łatwe. Sezon ruszył pełną parą, a ja ku memu zdumienie mam coraz więcej
pracy i sesji zdjęciowych. Zawsze jawi się to jako wymarzone zajęcie, które
trudno nazywać pracą, ale moje ciało woła o wypoczynek. Nogi bolą, głowa pęka, skóra
wysyła czerwone sygnały na nadmiar kosmetyków kolorowych, a ciało odmawia
posłuszeństwa. Co to był za tydzień! Dziesięć godzin sesji zdjęciowych do tego
dojazdy do domu i głęboki sen. Satysfakcja, radość z wykonywanej przeze mnie
pracy i małe gesty które zdecydowanie ratowały każdy mój dzień.
Drobne gesty mówią najwięcej
Niespodziewany telefon od
mamy, która dzwoni, aby życzyć mi miłego dnia. Romantyczna wiadomość od
narzeczonego, dodająca siły i wytrwałości w pracy lub przygotowany na
wynos obiad. Uroczy gest przyszłej teściowej która przyniosła mi torbę pełną
ubrań z Primarku z troski, że przecież ostatnio tyle pracuje że nie mam czasu
na polowanie na wyprzedażach. Uśmiech ekspedientki w piekarni, która
podaje mi kawę z croissantem i szczere „przepraszam” od mężczyzny który trącił
mnie swoim ramieniem próbując złapać pociąg w ostatniej sekundzie.
Drobne gesty które roztapiają moje serce. Młoda dziewczyna biegnąca
w szpilkach za kobietą z wózkiem, której pociecha zgubiła pluszaka, staruszkowie
wychwalający psy sąsiadów zamiast zawzięte krzyczenie i narzekanie, że znów
czworonogi sikają nie tam gdzie trzeba. Czy świat nie jest wtedy piękniejszy?
Czy nie uśmiecha nam się promienniej? Czy nie żyje nam się lepiej?
Prawo
dawania jest bardzo proste. Jeśli pragniesz radości, dawaj radość. Jeśli miłość
jest tym, czego poszukujesz – zaoferuj miłość. Jeśli pragniesz materialnego
bogactwa – pomagaj innym stawać się bogatymi. [Deepak Chopra]
Dzisiaj wychodzę do pracy z większym
uśmiechem. Siadam do taksówki i z uprzejmością zaczynam rozmowę z zazwyczaj
gadatliwym kierowcą. Wchodzę do studia i witam się z każdym z osobna. Zauważam
nową fryzurę wizażystki i pytam stylistki jak minął miesięczny urlop w Brazylii.
Już po chwili asystent fotografa przynosi mi kawę z mlekiem, moją ulubioną, a
ja pożyczam mu obiecaną książkę. Wymiana gestów, dobroci i miłości. Zupełnie
niewymuszona, bo czy nie łatwiej jest wtedy przeżyć każdy kolejny dzień z
uśmiechem na twarzy i szczerą radością wypełniającą ciepłem nasze serca.
Życzę Wam moi kochani jak najwięcej takich ciepłych gestów codzienności. Pocałunku o poranku, słów motywacji i uznania. Świeżych kwiatów i uśmiechu, rzuconego przez pana listonosza. Tym samym nie zapominajcie, że dawanie też jest fajne! Przytul mamę, powiedz jak bardzo kochasz swoją drugą połówkę i zapukaj do sąsiadki z ciastem domowej roboty.
Kolorujmy świat przez drobne gesty miłości!
Miłego dnia, a to już przecież piątek!
Bo szczęście znajdujemy w małych rzeczach, drobnych gestach... Przecież to z nich zbudowane są rzeczy wielkie!
OdpowiedzUsuńMiłego piątku. I udanego końca tygodnia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i wzajemnie ! ;)
UsuńTe gesty są najlepsze, małe ale cieszą! Świetny wpis ♥♥
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie świetne :) Cały post idealny :)
OdpowiedzUsuńhttp://kiudlis.blogspot.com/2018/01/w-czym-pic-poranna-kawe.html
Dziękuję;) Cisze się, że przypadł Ci do gustu. Zapraszam częściej ! ;)
UsuńBardzo dobry wpis przez takie gesty świat jest piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńWarto dostrzegać je w naszej codzienności.
Odnajdywanie szczescia w malych rzeczach to klucz do sukcesu :)
OdpowiedzUsuńPiękny post. Mega prawdziwy. Bardzo, ale to bardzo inspiruje. Doceniajmy te maleńkie gesty bo z nich tworzą się te wielkie rzeczy!
OdpowiedzUsuńTo prawda, że małe, drobne, czasem nawet niezauważane na co dzień gesty są tymi najpiękniejszymi i często najszczerszymi. :)
OdpowiedzUsuńDroga Paulinko - dokładnie tak, świat jest wtedy zdecydowanie piękniejszy. Uwielbiam mówić ludziom miłe słowa, patrzyć jak robi im się miło. A ile razy mnie spotkała miła i zaskakująca sytuacja, np maszynista zatrzymał pociąg jak zobaczył, że biegnę, taksówkarz podwiózł mnie kiedyś za darmo kawałek gdy zapytałam go o drogę- mogłabym tak wymieniać i wymieniać:) Uwielbiam Twój lekki styl pisania, bardzo miło się go czyta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko!!
Dziękuję kochana za tak wielki komplement ! ;)
UsuńSpotykają Cię przepiękne gesty dobra, z pewnością na nie zasłużyłaś ;*
Paulina, piszesz wzruszająco💝
OdpowiedzUsuń