Świat, do którego
mają wstęp nieliczni. Historie, które trafiają na pierwsze strony gazet.
Perfekcyjnie uśmiechające się dziewczyny, czerwone dywany, plotki i kwoty,
które przyprawiają o zawrót głowy. Mowa
o świecie mody. Miejscu, które rządzi się swoimi prawami, a osoby z branży same
mają trudności z określeniem go. Miejsce
pełne narkotyków, milionerek i anoreksji, a może zbyt przerysowanych
stereotypów?
Na te pytania próbuje odpowiedzieć Zuzanna
Bijoch w swojej książce „Modelka. Na pierwszą powieść pisarki trafiłam zupełnie
przypadkowo. Desperacko przeglądałam wtedy stronę Empik i tworzyłam paczkę
pokaźnych rozmiarów, która w niecały tydzień miała dotrzeć do mnie do
Hiszpanii. Diety cud, psychologia,motywacja i romanse- tematyki cieszące się
największą popularnością. Moją uwagę przykuł tytuł „Modelka”, bo przecież
oprócz słynnej ostatnimi czasy „Dobre uczennice zostają Top modelkami” nikt nie
pokusił się o poruszenie tak tajemniczego zagadnienia. Kliknęłam „Włóż do
koszyka” i od tego czasu nie mogłam skupić się na żadnych innych książkach. Czy
„Modelka” podbiła moje serce? Czy książka odpowiada na najbardziej intrygujące
pytania? Zapraszam na recenzję!
Kilka słów o autorce
Zuzanna Bijoch urodziła się w 1994 r. i już
jako trzynastolatka rozpoczęła swoją przygodę z modelingiem. Bardzo szybko
zadebiutowała w pokazie najsłynniejszych projektantów takich jak Prada,
Valentino czy Dolce & Gabbana. Jej kariera rozwijała się w zastraszającym
tempie, wynosząc ją na szczyt rankingu
Top Modelek na całym świecie. „Modelka” jest pierwszą napisaną przez Zuzię
książką, co wzbudziło wiele spekulacji czy powieść nie jest przypadkiem
autobiografią modelki. Sama wyjaśnia,pisząc:
”Wiem,
że po ukazaniu się książki wiele osób będzie pytało: Czy to wszystko jest
prawdą? Odpowiem: Nic nie skłamałam, natomiast nie jest to moja
autobiografia.”
Zatem o czym opowiada książka?
Historia nastoletniej Sary, zwanej
później Rocky, która w bardzo młodym wieku poznaje świat mody. Chodzi po
wybiegach najsławniejszych projektantów, pojawia się na okładach magazynów, a w
największych stolicach mody jej twarz szacuje się na kilka milionów dolarów.
Książka opowiada o drodze na szczyt, jaką przeszła Sara, a także o jej
wyrzeczeniach i decyzjach, na które wiele razy nie miała wpływu. Autorka
zabiera czytelnika za kulisy świata mody, opowiada jak wygląda dzień pracy
modelki, sesja zdjęciowa i pokaz. W zabawny i realistyczny sposób przedstawia
młode dziewczyny i ich codzienne życie...
Czy „Modelka” chwyta za
serce?
Książkę przeczytałam jednym tchem w
jeden dzień! Zachłannie pochłaniałam kolejne strony, śmiejąc się lub potakując
przy faktach, które doskonale znam ze swojego życia jako modelka. Zuzanna
Bijoch nie kryje żadnych tajemnic! Opowiada o relacjach modelek z agencją, wyjaśnia
hierarchię wartości w tym świecie i realia, towarzyszące w drodze na szczyt...
lub też sam dół. Szczegóły ze świata modelingu intrygują tak bardzo, że ciężko
jest się oderwać od czytania i wrócić do codziennych obowiązków. Ci, którzy
czytają mojego bloga wiedzą, że od niespełna pięciu lat jestem modelką.
Jakkolwiek powieść pochłonęła mnie zupełnie! Koniecznie chciałam przekonać się,
czy bohaterkę również spotykają podobne sytuacje i uczucia. Czy przygody Sary
są w pewnym sensie moją przygodą i jak blisko są ze sobą nasze światy. Okazało
się, że żyjemy w zupełnie tym samym świecie. Świecie mody. Świecie, gdzie
własna wartość, wytrwałość i młodzieńczy upór jest kluczem do sukcesu. Autorka
idealnie opisała go w tych słowach:
„
Żeby zrobić karierę top modelki nie wystarczy być ładną, zgrabną i
inteligentną dziewczyną. Na ostateczny sukces w tym zawodzie składa się tak
wiele niewiadomych, że łatwiej jest wygrać szóstkę w totolotka lub zostać
prezydentem Stanów Zjednoczonych. Jednego dnia mówią, że jesteś za chuda,
drugiego, że za gruba, a trzeciego że powinnaś przefarbować włosy. Są też
sytuacje, kiedy wszyscy się Tobą zachwycają, a na drugi dzień traktują cię jak
powietrze. Wszystko to powoduje ciągłą huśtawkę nastrojów i psychiczny
dyskomfort.”
Mimo, że powieść przeczytałam w
zawrotnym tempie, a uczucie empatii dotyka mnie za każdym razie, gdy patrzę na
okładkę książki, muszę przyznać, że książką
trochę mnie rozczarowała. Oprócz fascynujących opisów życia modelek i
szczegółów ze świata mody oczekiwałam akcji! Sięgając po kolejną książkę
liczyłam na gamę uczuć i emocji, na spijanie zdań z kartek papieru i
delektowanie się słowem pisanym. Oczekiwałam szybko kołatającego serca i
historii, która zmusi mnie do głębokich refleksji. Nic takiego się nie stało... Wiele rozpoczętych w niej wątków nie ma
końca, a rozkręcające się w napięciu akcje nagle urywają się, ustępując miejsca
kolejnym.
Książka z pewnością jest świetnym
źródłem do głębszego poznania świata modelingu. Ukazuje realia tej branży i
wprowadza za kulisy życia modelek. Brakuje w niej jednak akcji, uczuć i
spójności.
Czytaliście tą książkę? Ciekawi Was taka
tematyka?
Koniecznie
podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!
Chętnie ja przeczytam. Jeszcze nigdy nie miałam w rękach książki o modelingu, a że interesuje mnie bardzo ten zamknięty świat, to myślę, że dość szybko ją pochłonę ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Książkę czyta się naprawdę szybko ;)
UsuńNie słyszałam o tej książce - modelką raczej nie zostanę, ale świat mody intryguje!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Każdy "inny świat" intryguje na swój sposób ;)
UsuńNie czytałam. Ale też nie jest to tematyka, która mnie jakoś szczególnie fascynuje. Pewnie gdyby pozycja wpadła w moje łapki, to bym przeczytała.. ale tak sama z siebie żebym kupiła... chyba nie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności!!
hmm chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :))
chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńByłam ogromnie ciekawa, co napiszesz na temat tej książki. Sama jeszcze jej nie dopadłam, ale może kiedyś... Podoba mi się, że nie ma w Twojej recenzji bezmyślnego zachwytu, ale też umiesz wytknąć błędu Zuzie.
OdpowiedzUsuńAch! I cudowna piżamka! <3
Dziękuję ! ;)
UsuńSama kupiłam tą książkę z czystej ciekawości, czy rzeczywiście prawda, jak sama odniosłabym się do tej książki i proszę bardzo... jest i recenzja ;)
Dużo słyszałam o tej książce zanim się ukazała, nawet przeczytałam kiedyś opinię, że gdy Bijoch wyda tą książkę, to zakończy nią swoją karierę, a tu okazuje się powieść fabularna :D Świetnie daje sobie radę w tym co robiła dotychczas, to jest najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńWedług mnie jest to jej taka tajemnicza autobiografia. Wiele z wydarzeń książkowych zdaje się, że wydarzyły się w jej życiu, stąd też pomysł na książkę.
UsuńMnie jakoś książki "celebrytek" nie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńPisarz to zawsze PISARZ ;) Ale fajnie jest przeczytać coś nowego, świeżego ;)
UsuńTemat modelingu jest mi bardzo daleki, bo w zasadzie nigdy się nim nie interesowałam. Nie wliczając Twojego bloga, niewiele mam jako takich źródeł informacji, ale też nie szukam ich. U Ciebie jest to wszystko fajnie opisane, pokazujesz nam zdjęcia, dzielisz się swoją rzeczywistością. Ukazujesz świat mody przez pryzmat Twojego życia i to jest fajne, ale czy sięgnęłabym po książkę o życiu modelki? Raczej nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;) Ciesze się, że ciekawi Cię mój blog i to co tutaj piszę ;)
UsuńZ checia bym sie dala wciagnac tej ksiazce.
OdpowiedzUsuńKoniecznie po nią sięgnij! Miła forma rozrywki, niezbyt wymagająca forma ;)
UsuńSzkoda, że brakuje tych akcji albo się kończą niespodziewanie... tematyka bardzo ciekawa, ale technicznie już coś nie wyszło;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ! Czytałaś tą książkę?
UsuńJako, że pracuję w empiku to wiele razy przewijała mi się przez ręce. Raz nawet się nad nią zastanawiałam, ale w efekcie końcowym została na półce, a mnie pochłonęło co innego ;D
OdpowiedzUsuńWidocznie inne gusta czytelnicze ;) Zupełnie normalne !
UsuńSample tej książki w PL do glamour dodawali, przyznam, że nawet nie sięgałam po tę książkę, bo mam uczucie, żę tutaj był ghostwriter ale po Twojej recenzji to zaczynam wierzyć że Zuzanna sama napisała tę książkę. Jakoś nie do końca przepadam za takimi książkami, wole opowieści tak jak np. Twoi blogu czy na kanałach na Youtube bo często są ciekawszą formą niż książka.
OdpowiedzUsuńWedług mnie to naprawdę zależy od stylu pisarza, zdolności itd. Ta książka ma naprawdę fajny potencjał, ale niestety trochę spalona forma stylistyczna i fabuła niedostatecznie rozwinięta.
UsuńDzięki za recenzje :]
OdpowiedzUsuńSpotkałam się że skrajnym opiniami na temat tej książki. Mimo że temat, który podjęła Zuza jest ciekawy, to po Twojej recenzji widzę, że przeczytanie "Modelki" lepiej odłożyć na dalszą przyszłość. Samo pokazanie, że zawód modelki jest ciężki to mało. Szkoda, że brakuje skłaniania do refleksji. Dużym plusem dla mnie jest, gdy osoby z show biznesu mówią o nim czasem krytycznie lub wyrażają jakieś wątpliwości. Np. modelka Marloes Horst w jednym z wywiadów, mówiła, że dziewczyny pracujące w modelingu powinny mieć ukończone 18 lat/ukończyć szkołę średnią. Trudno się z nią nie zgodzić.
Książka jest naprawdę fantastycznym źródłem wiedzy o modelingu i za to plus za Zuzy, bo odsłoniła kulisy w całej okazałości bez żadnego kłamania i koloryzowania. Jakkolwiek w książce brakuje mi czegoś głębszego. Książka nie może być o samym modelingu, bo wtedy robi się autobiografia Zuzy, mini poradnik ? Mam mieszane odczucia
Usuń