2.02.2019

Odwieczne pragnienie bycia piękną



       Wchodzę do kawiarni i zamawiam to, co zwykle, czyli mocne latte. Posyłam tęskne spojrzenie do muffinek, kruchych ciast i czekoladek ustawionych za szkłem. Karcąc się w myślach, ze „przecież nie jem już cukru”. Płacę za kawę i wybieram idealne dla siebie miejsce. Kocham kawiarnie pełne klimatu. Przytulne światło, głębokie fotele i malutkie detale, które sprawiają, że czuję się jak w domu. W tej kawiarni przepadłam zupełnie, pewnie dlatego, że w tle słychać było muzykę jazz. Siadam przy oknie, również podążając za moimi przyzwyczajeniami. Moje miejsce dowodzenia, skąd mogę patrzeć w niebo, obserwować ludzi i inspirować się do dalszego pisania. Spoglądam raz jeszcze na kobietę, która sprzedała mi kawę i dopiero teraz uświadamiam sobie, że w ciągu niespełna pięciu minut ta osoba nazwała mnie piękną kilka razy.






       Nie powinno mnie to dziwić. W Hiszpanii zarówno płeć żeńska jak i męska dostaje takie miano bezustannie. Nieważny wiek, wzrost, styl, kupując kawę, płacąc za rachunki na poczcie, mijając się z sąsiadką lub pytając o godzinę odjazdu pociągu. „Proszę piękna”, „Pociąg odjeżdża o szóstej ślicznotko”, „Kawa dla Ciebie cudna, płacisz dwa euro”. Guapa po hiszpańsku, piękna po polsku. Nieważne jak brzmi. Ważne, i właśnie teraz zauważam to wyraźnie, że każda z nas chce słyszeć to słowo skierowane w naszą stronę. Od malutkiego chcemy czuć się piękne, kochane i doceniane. Zakręcamy włosy na wałki, katujemy je prostownicą, nie wychodzimy z domu bez nałożenia maskary, przykrywamy naszą cerę, walcząc o nieskazitelny blask. W nasze serca wpisane jest odwieczne pragnienie bycia piękną.


       Wiecie, kiedy byłam nastolatką nie wychodziłam z domu w lekko pokręconych włosach. Wstawałam dużo wcześniej, aby dokładnie wyprostować i ulizać każdy włos. Bez tuszu do rzęs czułam się jak panda, jak wersja mnie samej tylko smutnej i bez wyrazu. W kieszeni lub w torebce zawsze miałam błyszczyk. Zawsze! Najzabawniejsze jest to, że sama nie byłam tego świadoma. Wszystkie te czynności wykonywałam automatycznie. Moja najlepsza przyjaciółka potrząsnęła mną, mówiąc „Ej! Nie lep się tyle tym błyszczykiem! Uśmiechaj się więcej, a wtedy będziesz piękniejsza!






       Kolejne lata okazały się dla mnie życiową niespodzianką. Zostałam modelką, jeździłam na sesje zdjęciowe na całym świecie, chodziłam po wybiegach i poznawałam tysiące pięknych, naprawdę pięknych dziewczyn! Każda z nas zabiegała o uwagę, o potwierdzenie tego, że jesteśmy piękne. Zaproszenie do wzięcia udziału w kampanii lub pokazie było wyróżnieniem. Pewnego rodzaju potwierdzeniem, że jestem piękna.

       Jak z tak wielu pięknych dziewczyn wybrać piękną? Brzmi jak paradoks! Kto powiedział, że blondynka jest ładniejsza od brunetki? Czy te z krzywym nosem nie są piękne? A co z piegami? Duży biust czy niewielki? Długie szczupłe nogi czy kształtna pupa? Co jest piękne i na jakiej podstawie?



Piękne kobiety...


       Wiecie jakie kobiety są dla mnie piękne?

       Te, które doskonale o tym wiedzą i zupełnie nie zaprzątają sobie tym głowy. Te, które odważnie patrzą w oczy innym i uśmiechają się szeroko, nawet wtedy, gdy nie mają makijażu. Piękne kobiety to te, które nie szukają potwierdzenia swojej wartości w cudzych słowach i spojrzeniu. To te, które znają swoją wartość i to w zupełności wystarcza, aby czuć się piękną.Te kobiety są wulkanami. Przepiękną mieszanką delikatności i silnej energii. Sprawiają, że chcesz uśmiechać się, rozmawiać z nimi i przebywać w ich towarzystwie. Inspirują, bo są sobą. Nie udają, nie porównują się z innymi i nie zazdroszczą. Piękne kobiety są sobą. Po prostu.




       Dopijam kawę. Patrzę raz jeszcze na kobietę, pracującą w restauracji. Ma na sobie ciemnobrązowy fartuch z logo kawiarni. Włosy wysoko związane w kucyk i piękne blond pasemka. Porusza się zwinnie między stolikami. Ma wyprostowane plecy, a jej krok ma w sobie tak wiele łagodności i elegancji. Roztacza wokół siebie dziwnie hipnotyzującą i przyjemną aurę.

       Wychodząc mówię do niej „Masz przepiękny uśmiech, do zobaczenia wkrótce” , a ona odpowiada skromne „Dziękuję i zdaje się błyszczeć w tej kawiarni jeszcze bardziej. Niczym słońce wdzierające się do sypialni o wschodzie. Jest piękna. Wymieniamy się uśmiechamy i dobrym słowem. Obie jesteśmy tak bardzo różne od siebie. Obie jesteśmy piękne.





       Ty też jesteś piękna! Wierzę, że jest ukryty w Tobie wyjątkowy skarb.Pozwól mu wyjść na zewnątrz. Uśmiechaj się bez makijażu. Czuj się atrakcyjnie nawet w dresie, zmywając naczynia po obiedzie. Jesteś piękna! Nieważne, czy w szpilkach, w trampkach, w sukience czy w swetrze oversize. Jesteś piękna, bo jesteś jedyna w swoim rodzaju. Nie ma drugiej takiej (nawet jeśli masz siostrę bliźniaczkę obie jesteście różne. Obie jesteście piękne) !

      Jesteś piękna!-  Stań przed lustrem i powiedz to tej dziewczynie w odbiciu! Potem wyjdź na ulicę i podaruj komplement innej pięknej kobiecie. Zobaczysz, że mimo różnic i odmiennego stylu wszystkie jesteśmy piękne!   




19 komentarzy:

  1. Świetna ta stylizacja, a ta panterka to jakoś mi się tak pozytywnie ostatnio kojarzy :D Pięknie wyglądasz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie piekno plynie z wewnatrz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejszym makijażem kobiety jest uśmiech mawiają. Coś w tym jest. Czasami jak widzę kobiety wymalowane, ale mają minę jakby były obrażone na cały świat - wcale nie są dla mnie piękne. Dopracowany makijaż czy idealnie ułożone włosy fakt faktem dodają uroku, ale to samo podejście kobiety i zachowanie sprawia, że jest piękna :)

    Ja też lubię zajmować miejsce w kawiarni przy oknie i obserwować ludzi :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpiękniejsze kreacje i makijaż nie są w stanie wyczarować tak olśniewającego piękna jakim jest pewność siebie, świadomość własnej wartości i prawdziwy uśmiech- to jest prawdziwe piękno kobiety, które płynie z zewnątrz! ;)
      P.S. Miejsca przy oknie w kawiarniach są najlepsze! ;D

      Usuń
  4. Twoja definicja piękna bardzo do mnie przemawia. Właśnie tak powinnyśmy o sobie myśleć i w każdym momencie dnia, życia czuć się pięknie. Bo w koncu takie jesteśmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie! <3
      Jesteśmy piękne, kiedy jesteśmy sobą. Kiedy dostrzegamy piękno w naszych duszach.
      Bardzo cieszę się, że trafiło do Twojego serca to, co napisałam .
      Ściskam mocno ! ;)

      Usuń
  5. Nie mogę się z Tobą nie zgodzić :) To nie makijaż, drogie ubrania ani nie uroda świadczą o naszym pięknie, ale nasze serce. Uśmiech to najpiękniejszy kosmetyk, jaki możemy nałożyć na twarz, a przy tym podarować go komuś innemu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! To nie szata zdobi człowieka, a jeszcze dusza i wewnętrzne piękno, które odzwierciedla się na zewnątrz ;)

      Usuń
  6. Myślę, że my kobiety powinnyśmy być bardziej pewne siebie i swojej urody ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie! Bardzo często porównujemy się do innych, pragniemy być takie jak inne kobiety, jakkolwiek, ale nie takie jakie jesteśmy obecnie. A przecież każda kobieta jest, piękna, każda jest wyjątkowa! Trzeba to tylko dostrzec! ;)

      Usuń
  7. Widzisz...bo każda z nas jest piękna. Tylko...czasem o tym zapominamy. Bo widzimy modelki a my nie jesteśmy tak idealnie wyretuszowane jak ich zdjęcia, bo koleżanka schudła a ja mam problem, bo pryszcz na brodzie, bo nieprzespana noc... ech. Ważne aby mieć koło siebie kogoś, kto zawsze będzie przypominał o tym pięknie....
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapominamy i bardzo często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy piękne. Bezustannie chcemy zmieniać coś w swoim wyglądzie, ulepszać, naśladować inna kobietę, która zdaje się być chodzącym pięknym ideałem. Zapominamy dać sobie odrobinę więcej miłości i akceptacji. <3

      Usuń
  8. Cudowny wpis, pełen niezwykłego przekazu! Który jest tak bardzo ważny w dzisiejszych czasach kreujących "model konkretnego piękna". Media podsycają każdego dnia nasze małe niezadowolenia i mankamenty, wzbudzają chęć posiadania niemożliwego photoshopowego "piękna". Wspaniale to ujęłaś, że każda z nas jest na swój sposób piękna :) Faktycznie tak jest, z pewnością jesteśmy wyjątkowe, bo każda z nas jest zupełnie inna i właśnie piękna na swój indywidualny sposób <3 Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ! <3 To zdaje się być z pozoru oczywiste i każda kobieta o tym wie, a jak w praktyce się okazuje- niekoniecznie. Dlatego trzeba o tym głośno mówić i przypominać zarówno sobie jak i kobietom dookoła nas ! ;)

      Usuń
  9. Znów mam ochotę wydrukować sobie Twój wpis, powiesić w łazience i czytać każdego dnia rano :))))) Masz 100% rację i dobrze, że o tym piszesz - czasem w pędzie codzienności łatwo o tym zapomnieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! <3 Dziękuję za te słowa, sprawiłaś mi nimi ogromną radość! <3
      Masz rację, że w codziennym życiu, wśród innych zmartwień i problemów zapominamy o nas samych i o naszej wartości. Tego typu afirmacje powinnyśmy mieć wypisane w notesach, telefonach, na lustrach- wszędzie! Tak ważne jest o tym pamiętać ! ;)

      Usuń
  10. masz rację. Każdy z nas chce być piękny. Ale piękno to nie opakowanie, lecz wnętrze ;)

    OdpowiedzUsuń