Gdy otworzyłam oczy i spojrzałam w okno
nie miałam wątpliwości, że jesień nadchodzi wielkimi krokami. Ciemne
chmury piętrzyły się tuż nad głowami mieszkańców mojego miasteczka. Chłodny
wiatr wpadał do pokoju przez otwarte okno, a ja automatycznie zapragnęłam
ciepłego swetra, koca i kubka z gorącą herbatą. Przez chwilę trwałam w tym
przytulnym jesiennym klimacie do momentu, w którym zdałam sobie sprawę, że
jestem przecież w Hiszpanii. Tu jesień nie przychodzi razem z pierwszymi dniami
września. Wybuchnęłam śmiechem, uświadamiając sobie jak bardzo dałam się nabrać
na pogodowe kaprysy oraz to jak wiele ostatnio czytam i słucham o nadchodzącej
do Polski jesieni. Nie w moim kalendarzu takie rzeczy! W mojej głowie nadal są
wakacyjne plany, ciało ochoczo wystawia się na pokaz promieni słonecznych, a
serce raduje się na każdy długi wieczór i późny, spektakularny zachód słońca.
Kolejny letni miesiąc już za pasem. Jak wyglądał sierpień? Zapraszam na kolejny post z serii Miesiąc pod lupą!
Zawodowo
Tak jak cała Hiszpania zwalnia i każdy wybiera
się na wakacje, tak też i ja miałam więcej czasu na złapanie oddechu. Zupełna
sielanka, jeśli chodzi o przygotowywanie się i bieganie po castingach. Udało mi
się nawet zapomnieć na jakiś czas o nałogowym sprawdzaniu poczty. Jak cudownie
poczuć smak wakacji i odrobiny wolności!
Jakkolwiek nie osiadłam zupełnie na
laurach! Pod koniec miesiąca razem z moją znajomą stylistką przygotowałyśmy
sesję zdjęciową. Edytorial, nad którym pracowałyśmy ma ukazać się już niedługo,
więc pozostańcie czujni, bo z pewnością napiszę o całej sesji na blogu.
Kolejny, wart uwagi projekt to lookbook
dla marki 22 paradise swimwear. Zarówno projektantka jak i cała kolekcja może pochwalić się niesamowitą
historią, o której z pewnością napiszę już niebawem! Zdecydowanie była to jedna
z najlepszych sesji zdjęciowych!
Blogowo
W tym miesiącu pojawiło się na blogu
zaledwie 4 nowe wpisy. Jak widać smak lata nie zachęcał mnie do spędzania
godzin przed komputerem. Tym samym przez kilka ostatnich tygodni pozbawiona
jestem telefonu, a co za tym idzie dostępu na moje konto instagram. Ci, którzy
obserwują mnie i są ze mną na co dzień z pewnością zauważyli moją nieobecność. Jakkolwiek
dziękuję Wam za cierpliwość i obecność mimo wszystko! Mam nadzieję, że mój
telefon już niedługo wróci z serwisu reklamacyjnego, a ja będę mogła być
bardziej aktywna i w stałym kontakcie z Wami.
Najchętniej czytane wpisy sierpnia:
Zapraszam do
czytania!
Sielankowo
Zdawać by się mogło, że większość
sierpnia umknęła mi na łapaniu lata. Każdą wolną chwilę starałam się spędzać na
świeżym powietrzu. Urządzałam sobie piesze wycieczki po jak dotąd nieznanych mi
okolicach, zatrzymywałam się w pobliskich barach na kawę i z rozmarzonym
spojrzeniem jadłam kolację na moim tarasie. Podziwiałam zachody słońca, łapałam jego promienie, pływałam w morzu z rybami, a kółko wodne stało się obiektem
salw śmiechu, dziecięcych zabaw i późniejszych bóli mięśni brzucha. Zachłannie
wyciskałam z każdego dnia najwięcej jak mogłam, a mimo to nadal mam wrażenie,
że nie dość mi tego lata i sierpnia. Dla mnie mógłby on trwać w nieskończoność!
Sierpień przyniósł ze sobą wycieczkę do
Polski i tony miłości dookoła. Wesele mojego brata, dni wypełnione czasem z
najbliższymi i powrót do wielu wspomnień. Nie zliczę ile razy w ciągu mojego
pobytu w Polsce uśmiechałam się do nieba, wdychałam głęboko powietrze i śmiałam
się w głos. Dla takich momentów żyję. Dla uścisku kochanych osób, dla zaspanego
dzień dobry, dla wycieczki rowerowej, dla zachodów słońca tuż nad stawami, dla
rozgwieżdżonego nieba i chrapania mojego psa. Dla Małych Wielkich rzeczy.
Zakupowo
Uj. Uj. Uj. Nazbierało się.
Wielomiesięczny minimalizm, trzymanie się w ryzach, omijanie sklepów i
wmawianie sobie, że przecież tego nie
potrzebuję dało o sobie znać w sierpniowych wyprzedażach.Przyznaję z
łobuzerskim uśmiechem, że były to jedne z najbardziej owocnych wyprzedaży mojego życia. Haha
Sukienki na lato, płaszcze i okrycia
wierzchnie na zimę i książki, mnóstwo książek! To w wielkim skrócie opis moich
zakupów. Nie będę nawet robiła zdjęć wszystkiemu, bo zapewniam, że nie wyszedłby z tego żaden ładny flatay. Z pewnością w następnych postach pokażę większość
na stylizacjach. A w poście Zejdź z chmury dziewczyno możecie zobaczyć pierwszy outfit - kombinezon w paski (klik)
4 najlepsze zdjęcia instagrama
A oto cztery Waszym zdaniem najlepsze
zdjęcia sierpnia na G_Pauli, gdzie serdecznie Was zapraszam!
Taki był mój sierpień. Pełen miłości,
zachodów słońca i chwil wartych zapamiętania na długo. Jaki był Twój
miesiąc?
Ściskam mocno,
Wasza Paulina G
Lifestyle
Cudowne, wakacyjne zdjęcia, aż się smutno robi, że powoli zaczyna się jesień..
OdpowiedzUsuńZawsze jest smutno, gdy odchodzi lato, ale jesień też,może być piękna ! ;)
UsuńPrzyznam, że zakupowo popłynęłam dopiero w ten weekend, ale przynajmniej jestem już gotowa na jesień :D Sierpniowe temperatury nie nastrajały do robienia zakupów, ale wrzesień to co innego ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Dla mnie kilka godzin spędzonych w klimatyzowanych centrach handlowych było małą odskocznią od upałów i bezustannie piekącego słońca ;D
UsuńPiękne chwile, to widać na zdjęciach :) Mój sierpień był pomieszaniem pracy z odpoczynkiem i urlopem, będę go miło wspominać :)
OdpowiedzUsuńOh tak ! Właśnie dlatego uwielbiam zamykać piękne momenty w kadrach <3 Oby ciepłe wspomnienia sierpnia towarzyszyły Ci na długo ;)
UsuńJak widzę na wszystkich zdjęciach dużo się uśmiechasz, wręcz nim zarażasz! Piękny miałaś sierpień, mój również był wyjątkowy choć nie zwiedziłam zbyt wiele ani nie wyjechałam po za granice Podkarpacia, ale zdecydowanie był wyjątkowy, słoneczny i relaksujący. Jestem gotowa na kolejne miesiące i już nie mogę doczekać się jesieni!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję! Nawet nie zdałam sobie sprawy, że faktycznie prawie każde zdjęcie jest z mim wielkim bananem. TO chyba dobrze. Przykleił się do mnie na stałe, i niech tak sobie siedzi ;D
UsuńPowiem Ci, że ja też w tym miesiącu dużo nowych miejsc nie odkryłam. Zazwyczaj poruszałam się po moich już utartych szlakach, ale to chyba moja uważność i bycie Tu i Teraz sprawiło, że potrafiłam cieszyć się wszystkim co dookoła i naprawdę naładowałam baterie ;)
Ściskam mocno !
Widać, że ten miesiąc był dla ciebie świetny. Mi też nie chciało siedzieć przed komputerem w te letnie, upalne dni :) Urocze to pierwsze zdjęcie z Instagrama!
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Oh tak ! Sierpień był wspaniały ;)
UsuńW taką pogodę to dla mnie starta czasu siedzieć przed komputerem, zazwyczaj starałam się wykorzystać wolne chwile na coś innego ;)
Pozdrawiam !
Bardzo podobał mi się post z tym kombinezonem :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Dziękuję ! ;) Bardzo się cieszę :)
UsuńWidać po twoim poście, że spędziłaś piękne chwile. Mój sierpień był na prawdę bardzo udany. W tym miesiącu miałam aż trzy wyjazdy i przeżyłam przygodę swojego życia.
OdpowiedzUsuńTwój miesiąc również brzmi bardzo ciekawie ;)
UsuńOby wrzesień przyniósł nam również wiele dobrego ;)
Boskie zdjecia! I ile slonca! :D
OdpowiedzUsuńOooo tak ! Na brak słońca w sierpniu narzekać nie mogłam ;D
UsuńTwój wstęp jest świetny, pisz książkę! Wspaniale, że udało Ci się odwiedzić Polskę i najbliższych. W Twoim uśmiechu widać, jak szczęśliwa jesteś ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam! Udanego września!
Dziękuję!! <3
UsuńKsiążkę piszę! Tylko wkrada mi się perfekcjonizm i pisze i usuwam, piszę i przeprawiam ;D Dziękuję za te słowa, nawet nie wiesz ile one dla mnie znaczą!<3
Ściskam mocno !
Cieszę się, że Twój sierpień był taki pełen wrażeń, domyślam się, że wesele brata było dużym wydarzeniem, bo siostra przeżywała mój ślub. Z kolej mój sierpień był bardzo, bardzo szybki. Wakacje, podróż i tysiące obowiązków, ale zaliczam do udanych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
https://iwonaturzanska.pl/
Oh tak! Wesele brata to wielkiego wydarzenie tego miesiąca. <3 Ogrom miłości, szczęścia i dobrej zabawy ;D
UsuńŚwietnie, że i Twój sierpień był taki aktywny- praca, podróż i wakacje to udane połączenie ;)
Mój sierpień wyglądał podobnie :) Mało pracy, ale za to dużo aktywności, relaksu, czasu dla bliskich i dla samej siebie :) Czasem trzeba tak rzucić wszystko i po prostu usiąść, przyglądać się, podziwiać, doświadczać tego, czego w tym zabieganiu się nie dostrzega :) Cieszę się, że do Polski zagląda już jesień! To zdecydowanie moja ulubiona pora roku :)
OdpowiedzUsuńPs: dostałaś mojego maila? :)
Dokładnie! Czasem trzeba zatrzymać się, wyluzować, mieć czas tylko dla siebie i naładować baterie ;)
UsuńJesień w Polsce jest mega klimatyczna ! <3
Dostałam Twojego maila! Odpiszę już niedługo. Wybacz za zwłokę :*
Czyli sierpień był spokojny i powolny ;) mój sierpień był taki w sumie dziwny, trochę lenistwa, trochę nauki
OdpowiedzUsuńNiby spokojny i powolny, ale czułam, że tyle rzeczy działo się dookoła mnie, że w ostateczności powiedziałabym, że sierpień był dość aktywny, pełen emocji :)
UsuńDobra mieszanka jak na zapowiedź września ;)
Masz w sobie niesamowite pokłady dobrej energii - wyczuwa się to nawet po tym jak piszesz i o czym piszesz. Cieszę się, że sierpień był dla Ciebie tak udany!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dziękuję Ci za tak ciepłe słowa ! ;)
UsuńBuzia sama się uśmiecha do tych zdjęć :))
OdpowiedzUsuńależ ty się pięknie uśmiechasz :) ja minimalizm mam ciągle i nie było mnie na wyprzedażach :)
OdpowiedzUsuń