3.09.2018

Sierpień pod lupą




       Gdy otworzyłam oczy i spojrzałam w okno nie miałam wątpliwości, że jesień nadchodzi wielkimi krokami. Ciemne chmury piętrzyły się tuż nad głowami mieszkańców mojego miasteczka. Chłodny wiatr wpadał do pokoju przez otwarte okno, a ja automatycznie zapragnęłam ciepłego swetra, koca i kubka z gorącą herbatą. Przez chwilę trwałam w tym przytulnym jesiennym klimacie do momentu, w którym zdałam sobie sprawę, że jestem przecież w Hiszpanii. Tu jesień nie przychodzi razem z pierwszymi dniami września. Wybuchnęłam śmiechem, uświadamiając sobie jak bardzo dałam się nabrać na pogodowe kaprysy oraz to jak wiele ostatnio czytam i słucham o nadchodzącej do Polski jesieni. Nie w moim kalendarzu takie rzeczy! W mojej głowie nadal są wakacyjne plany, ciało ochoczo wystawia się na pokaz promieni słonecznych, a serce raduje się na każdy długi wieczór i późny, spektakularny zachód słońca. Kolejny letni miesiąc już za pasem. Jak wyglądał sierpień? Zapraszam na kolejny post z serii Miesiąc pod lupą!






Zawodowo


       Tak jak cała Hiszpania zwalnia i każdy wybiera się na wakacje, tak też i ja miałam więcej czasu na złapanie oddechu. Zupełna sielanka, jeśli chodzi o przygotowywanie się i bieganie po castingach. Udało mi się nawet zapomnieć na jakiś czas o nałogowym sprawdzaniu poczty. Jak cudownie poczuć smak wakacji i odrobiny wolności!

       Jakkolwiek nie osiadłam zupełnie na laurach! Pod koniec miesiąca razem z moją znajomą stylistką przygotowałyśmy sesję zdjęciową. Edytorial, nad którym pracowałyśmy ma ukazać się już niedługo, więc pozostańcie czujni, bo z pewnością napiszę o całej sesji na blogu.

        Kolejny, wart uwagi projekt to lookbook dla marki 22 paradise swimwear. Zarówno projektantka jak i  cała kolekcja może pochwalić się niesamowitą historią, o której z pewnością napiszę już niebawem! Zdecydowanie była to jedna z najlepszych sesji zdjęciowych!







Blogowo


       W tym miesiącu pojawiło się na blogu zaledwie 4 nowe wpisy. Jak widać smak lata nie zachęcał mnie do spędzania godzin przed komputerem. Tym samym przez kilka ostatnich tygodni pozbawiona jestem telefonu, a co za tym idzie dostępu na moje konto instagram. Ci, którzy obserwują mnie i są ze mną na co dzień z pewnością zauważyli moją nieobecność. Jakkolwiek dziękuję Wam za cierpliwość i obecność mimo wszystko! Mam nadzieję, że mój telefon już niedługo wróci z serwisu reklamacyjnego, a ja będę mogła być bardziej aktywna i w stałym kontakcie z Wami.


       Najchętniej czytane wpisy sierpnia:









   Zapraszam do czytania!


Sielankowo


       Zdawać by się mogło, że większość sierpnia umknęła mi na łapaniu lata. Każdą wolną chwilę starałam się spędzać na świeżym powietrzu. Urządzałam sobie piesze wycieczki po jak dotąd nieznanych mi okolicach, zatrzymywałam się w pobliskich barach na kawę i z rozmarzonym spojrzeniem jadłam kolację na moim tarasie. Podziwiałam zachody słońca, łapałam jego promienie, pływałam w morzu z rybami, a kółko wodne stało się obiektem salw śmiechu, dziecięcych zabaw i późniejszych bóli mięśni brzucha. Zachłannie wyciskałam z każdego dnia najwięcej jak mogłam, a mimo to nadal mam wrażenie, że nie dość mi tego lata i sierpnia. Dla mnie mógłby on trwać w nieskończoność!






       Sierpień przyniósł ze sobą wycieczkę do Polski i tony miłości dookoła. Wesele mojego brata, dni wypełnione czasem z najbliższymi i powrót do wielu wspomnień. Nie zliczę ile razy w ciągu mojego pobytu w Polsce uśmiechałam się do nieba, wdychałam głęboko powietrze i śmiałam się w głos. Dla takich momentów żyję. Dla uścisku kochanych osób, dla zaspanego dzień dobry, dla wycieczki rowerowej, dla zachodów słońca tuż nad stawami, dla rozgwieżdżonego nieba i chrapania mojego psa. Dla Małych Wielkich rzeczy.









Zakupowo


       Uj. Uj. Uj. Nazbierało się. Wielomiesięczny minimalizm, trzymanie się w ryzach, omijanie sklepów i wmawianie sobie, że przecież tego nie potrzebuję dało o sobie znać w sierpniowych wyprzedażach.Przyznaję z łobuzerskim uśmiechem, że były to jedne z najbardziej owocnych wyprzedaży mojego życia. Haha

       Sukienki na lato, płaszcze i okrycia wierzchnie na zimę i książki, mnóstwo książek! To w wielkim skrócie opis moich zakupów. Nie będę nawet robiła zdjęć wszystkiemu, bo zapewniam, że nie wyszedłby z tego żaden ładny flatay. Z pewnością w następnych postach pokażę większość na stylizacjach. A w poście Zejdź z chmury dziewczyno  możecie zobaczyć pierwszy outfit - kombinezon w paski (klik)






4 najlepsze zdjęcia instagrama


       A oto cztery Waszym zdaniem najlepsze zdjęcia sierpnia na G_Pauli, gdzie serdecznie Was zapraszam!








       Taki był mój sierpień. Pełen miłości, zachodów słońca i chwil wartych zapamiętania na długo. Jaki był Twój miesiąc?



Ściskam mocno,
Wasza Paulina G Lifestyle





28 komentarzy:

  1. Cudowne, wakacyjne zdjęcia, aż się smutno robi, że powoli zaczyna się jesień..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jest smutno, gdy odchodzi lato, ale jesień też,może być piękna ! ;)

      Usuń
  2. Przyznam, że zakupowo popłynęłam dopiero w ten weekend, ale przynajmniej jestem już gotowa na jesień :D Sierpniowe temperatury nie nastrajały do robienia zakupów, ale wrzesień to co innego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Dla mnie kilka godzin spędzonych w klimatyzowanych centrach handlowych było małą odskocznią od upałów i bezustannie piekącego słońca ;D

      Usuń
  3. Piękne chwile, to widać na zdjęciach :) Mój sierpień był pomieszaniem pracy z odpoczynkiem i urlopem, będę go miło wspominać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh tak ! Właśnie dlatego uwielbiam zamykać piękne momenty w kadrach <3 Oby ciepłe wspomnienia sierpnia towarzyszyły Ci na długo ;)

      Usuń
  4. Jak widzę na wszystkich zdjęciach dużo się uśmiechasz, wręcz nim zarażasz! Piękny miałaś sierpień, mój również był wyjątkowy choć nie zwiedziłam zbyt wiele ani nie wyjechałam po za granice Podkarpacia, ale zdecydowanie był wyjątkowy, słoneczny i relaksujący. Jestem gotowa na kolejne miesiące i już nie mogę doczekać się jesieni!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Nawet nie zdałam sobie sprawy, że faktycznie prawie każde zdjęcie jest z mim wielkim bananem. TO chyba dobrze. Przykleił się do mnie na stałe, i niech tak sobie siedzi ;D
      Powiem Ci, że ja też w tym miesiącu dużo nowych miejsc nie odkryłam. Zazwyczaj poruszałam się po moich już utartych szlakach, ale to chyba moja uważność i bycie Tu i Teraz sprawiło, że potrafiłam cieszyć się wszystkim co dookoła i naprawdę naładowałam baterie ;)
      Ściskam mocno !

      Usuń
  5. Widać, że ten miesiąc był dla ciebie świetny. Mi też nie chciało siedzieć przed komputerem w te letnie, upalne dni :) Urocze to pierwsze zdjęcie z Instagrama!

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh tak ! Sierpień był wspaniały ;)
      W taką pogodę to dla mnie starta czasu siedzieć przed komputerem, zazwyczaj starałam się wykorzystać wolne chwile na coś innego ;)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  6. Bardzo podobał mi się post z tym kombinezonem :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać po twoim poście, że spędziłaś piękne chwile. Mój sierpień był na prawdę bardzo udany. W tym miesiącu miałam aż trzy wyjazdy i przeżyłam przygodę swojego życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój miesiąc również brzmi bardzo ciekawie ;)
      Oby wrzesień przyniósł nam również wiele dobrego ;)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Oooo tak ! Na brak słońca w sierpniu narzekać nie mogłam ;D

      Usuń
  9. Twój wstęp jest świetny, pisz książkę! Wspaniale, że udało Ci się odwiedzić Polskę i najbliższych. W Twoim uśmiechu widać, jak szczęśliwa jesteś ;-)
    Ściskam! Udanego września!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!! <3
      Książkę piszę! Tylko wkrada mi się perfekcjonizm i pisze i usuwam, piszę i przeprawiam ;D Dziękuję za te słowa, nawet nie wiesz ile one dla mnie znaczą!<3
      Ściskam mocno !

      Usuń
  10. Cieszę się, że Twój sierpień był taki pełen wrażeń, domyślam się, że wesele brata było dużym wydarzeniem, bo siostra przeżywała mój ślub. Z kolej mój sierpień był bardzo, bardzo szybki. Wakacje, podróż i tysiące obowiązków, ale zaliczam do udanych :)

    Pozdrawiam :-)
    https://iwonaturzanska.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh tak! Wesele brata to wielkiego wydarzenie tego miesiąca. <3 Ogrom miłości, szczęścia i dobrej zabawy ;D
      Świetnie, że i Twój sierpień był taki aktywny- praca, podróż i wakacje to udane połączenie ;)

      Usuń
  11. Mój sierpień wyglądał podobnie :) Mało pracy, ale za to dużo aktywności, relaksu, czasu dla bliskich i dla samej siebie :) Czasem trzeba tak rzucić wszystko i po prostu usiąść, przyglądać się, podziwiać, doświadczać tego, czego w tym zabieganiu się nie dostrzega :) Cieszę się, że do Polski zagląda już jesień! To zdecydowanie moja ulubiona pora roku :)

    Ps: dostałaś mojego maila? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Czasem trzeba zatrzymać się, wyluzować, mieć czas tylko dla siebie i naładować baterie ;)
      Jesień w Polsce jest mega klimatyczna ! <3
      Dostałam Twojego maila! Odpiszę już niedługo. Wybacz za zwłokę :*

      Usuń
  12. Czyli sierpień był spokojny i powolny ;) mój sierpień był taki w sumie dziwny, trochę lenistwa, trochę nauki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby spokojny i powolny, ale czułam, że tyle rzeczy działo się dookoła mnie, że w ostateczności powiedziałabym, że sierpień był dość aktywny, pełen emocji :)
      Dobra mieszanka jak na zapowiedź września ;)

      Usuń
  13. Masz w sobie niesamowite pokłady dobrej energii - wyczuwa się to nawet po tym jak piszesz i o czym piszesz. Cieszę się, że sierpień był dla Ciebie tak udany!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Buzia sama się uśmiecha do tych zdjęć :))

    OdpowiedzUsuń
  15. ależ ty się pięknie uśmiechasz :) ja minimalizm mam ciągle i nie było mnie na wyprzedażach :)

    OdpowiedzUsuń